środa, 8 marca 2017

Pisankowe uzaleznienie.


Kolejna wersja pisanek z wydmuszek gęsich. Tym razem "bardzo stare" pisanki vintage. Matowe, mocno patynowane. Dużo mniej wymagające od tych na wysoki połysk, choć zwykle nie zajmują mi mniej czasu. Po prostu bardzo lubię się nad nimi "pastwić", pogłębiać postarzenia, podrabiać "ślady czasu". Bardzo zajmująca i odprężająca zabawa :) A moim ulubionym i niezawodnym "postarzaczem" jest od lat jedyna i niezawodna patyna olejna Talens.
Dodatkowo zrobiłam pojemnik, nieco "nadgryziony". Wszystkie materiały jakich użyłam znajdziecie w poście na blogu sklepowym ZieloneKoty.pl TUTAJ 

Zapraszam też na pisankowe warsztaty, na których będzie można zrobić zarówno pisanki jak i pojemnik lub koszyczek.- - informacje w zakładce szkolenia.











11 komentarzy:

Dziękuję każdemu za chwilkę poświęconą na napisanie komentarza, to szalenie miłe i motywujące :)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails