Zwykle moją pierwszą Praca na początku roku jest kalendarz. Noszę go ze sobą cały rok, mam codziennie w ręce - więc nie może być przypadkowy, musimy do siebie pasować. Najpierw długo wybieram odpowiednią kalendarzową bazę, a potem planuję motywy. Zwykle już wcześniej wiem co to będzie - już czeka jakiś ulubiony stempel przygotowany na tę okazję. Tym razem było zupełnie inaczej - usiadłam do stołu kompletnie niezdecydowana, bez zalążka nawet koncepcji, po prosu zaczęłam i tyle. Może to będzie taki właśnie rok?
W końcu udało mi się także ustalić GRAFIK WARSZTATÓW (po szczegóły kliknij TUAJ) chociaż na najbliższe tygodnie. NA początek dwa warsztaty gościnne, a kto ma ochotę ozdobić sobie własny notes czy kalendarz - zapraszam na warsztat 28 stycznia :)
materiały ze sklepu jakie wykorzystałam:
- podkład akrylowy
- czarna i kremowa farba
- stempel z dziewczyną, stempel tła
- tusz archival
- kredki Derwent Inktense
Świetny pomysł, ale chyba trzeba by pokryć lakierem, żeby się nie wycierał w torebce i nie brudził wszystkiego...
OdpowiedzUsuńI te przecierki na brzegach.... mmmrrmmm ;)
O,widzę, że nie tylko ja mam podobną zagwozdkę ;) Chodzi o zabezpieczanie tych notesów - lakierować czy nie? Poradź proszę Mirelko... Twoja okładka super wyszła, i życzę Ci , aby motto się sprawdzało przez cały rok ;)
OdpowiedzUsuńtak, to prawda; zabezpieczam notesy - czym, to zależy od konkretnego egzemplarza, od tego jak jest zrobiony a także od tego, co mam akurat pod ręką :) może być lakier - aczkolwiek nie jest to takie "lakierowanie" jak lakierowanie pudełka, bo taki notes raczej kiepsko by wyglądał, a lakier łamał by się w użytkowaniu; no i w poprzednich latach (jakieś 2-3 lata wstecz) miałam notesy ozdabiane papierem scrapowym, nie zabezpieczane specjalnie niczym - i zawsze dotrwały do końca roku :) z pewnością nie były idealnie czyściutkie po 12 miesiącach, ale w końcu lubimy postarzenia, więc dlaczego nie wykorzystywać naturalnych?
OdpowiedzUsuńświetny wyszedł :**
OdpowiedzUsuńJaki świetny!
OdpowiedzUsuń