Tym razem na blogu Pomorskie Craftuje zajmujemy się zawartością naszych kieszeni. U mnie jesienią można w nich znaleźć dziwne rzeczy. Przede wszystkim często jeden czy dwa grzybki - na porannych spacerach z psem zawsze jakiś mi wyrośnie na środku drogi, żal nie zabrać do domu, zimą w sosiku jak znalazł :) A jak nie grzybki to chociaż żołędzie czy kasztany - uwielbiam mieć kasztany w kieszeniach, nie wiem dlaczego, mam wrażenie, że są nośnikami jakiejś dobrej energii.
Zmajstrowałam sobie sielski słoiczek na te moje suszone grzybki, a kto ma ochotę na podobny, lub na karafkę na nalewki z jesiennych skarbów - zapraszam w najbliższą sobotę na WARSZTAT DECOUPAGE NA SZKLE - więcej informacji TUTAJ.
Przepiękne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny słoiczek :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) a te cieniowane brązy to patyna ?
OdpowiedzUsuńPrzepiękny słoiczek! Szkoda, że gdy są takie fajne warsztaty ja akurat nie mogę sobie na nie pozwolić:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Są prześliczne!!! Takie klimatyczne, doskonale wprowadzają w jesienny nastrój :)
OdpowiedzUsuńSłoiczek bardzo ładny, przez jego wygląd nabrałam chęci na grzybobranie. Pozdrawiam Benia.
OdpowiedzUsuńNiesamowity słoiczek, przepiękny.
OdpowiedzUsuńPiękny ;) a wieczko wręcz cudowne ;))) jesienne cudo !
OdpowiedzUsuńprześliczny szkoda ,że tak daleko mieszkam i nie mogę wziąć udziału w warsztatach
OdpowiedzUsuńJa też tak mam z kasztanami:)) Słoik piękny, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudeńko!!!
OdpowiedzUsuńale śliczny! bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten motyw :) ślicznie
OdpowiedzUsuńSuper prawdziwkowy motyw! Piękna praca!
OdpowiedzUsuńdziękuję wszystkim pięknie :) "Powrocie do Tradycji" cieniowania trochę farbami, ale faktycznie w dużej mierze moją ulubioną patyną :)
OdpowiedzUsuńAch...cudowny dekupaż :) Pięknie :)
OdpowiedzUsuńPiękny :) Dzięki takim cudom zaczynam wierzyć, że jesień może być piękna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
prekrasno!
OdpowiedzUsuńPiekny sloik,a kasztany sa u mnie i w kieszeniach i w torebce i na biurku,nie umiem przejsc obok i nie podniesc,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ tymi kasztanami to coś jest na rzeczy, bo gdzieś w głowie błąka mi się myśl, którą ktoś mi kiedyś podrzucił, że kasztany przynoszą szczęście :)
OdpowiedzUsuńA twoja praca - iście jesienny klimat :):)
a podobno nie ma grzybów .....
OdpowiedzUsuńŚliczny słoiczek :) Grzybki mają fajny domek :)
OdpowiedzUsuńSuper domek grzybkowy :)
OdpowiedzUsuńCudo
OdpowiedzUsuńPiękny słoiczek, na grzybki idealny :)
OdpowiedzUsuń