Choineczka powstała dzięki zabawie na blogu AatGrupa ATC - alterowałyśmy foremki. Pogrzebałam w kuchennej szufladzie, znalazłam dawno zaponnianą choinkę. Na pierniczki trochę za dużą, na wypełnienie niepotrzebnymi guzikami w sam raz :) Pobieliłam ją nieco, posrebrzyłam - spodobała mi się ta zabawa, reszta moich foremek jest mocno zagrożona ;)
materiały ze sklepu ZieloneKoty.pl jakie wykorzystałam:
- pistolet do kleju na gorąco
- klej do pistoletu
- czarne gesso
- białe gesso
- pasta woskowa srebrna
- poza tym: formka do pierniczków, stare guziki
Oryginalny pomysł i wyszła piękna ozdoba.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Śliczna choinka!
OdpowiedzUsuńŚwietna choinka ! Pomysłowa.
OdpowiedzUsuńAbsolutnie fantastyczna :) :) :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest!
OdpowiedzUsuńFaajna jest :)
OdpowiedzUsuńPrima nápad! :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna !!!
OdpowiedzUsuńświetna!!!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe, oryginalne cudeńko!
OdpowiedzUsuńКак замечательно,очень интересно и забавно:)
OdpowiedzUsuńnajpiękniejsza!
OdpowiedzUsuńfantastyczne cudeńko!!! jestem zauroczona !!!
OdpowiedzUsuńBožské! ❤
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, akurat mam i ja do tego wszystkie niezbędne składniki w rupieciarskiej szufladzie:) Na moje nieszczęście już po świętach, ale jako że moje zdolności plastyczne są ograniczone, to może to z drugiej strony dobrze bo uda się zrobić do następnych świąt i zachwycić takim drobiazgiem kochających antyki :)
OdpowiedzUsuń