Walentynkowe warsztaty kartkowe z UHK Gallery były baaaardzo pracowite.
Wycinałyśmy ...
strzępiłyśmy
układałyśmy kwiatki, koronki i kokardki
a nawet szyłyśmy zwiewne sukienki.
I tak powstała pierwsza w życiu kartka Beaty :)
Do tej pory Beata twierdziła, że kartek robić nie będzie. Skusiła się jednak, postanowiła spróbować
i ... po zrobieniu swojego pierwszego dzieła przez pól godziny śpiewał podekscytowana piosenkę z refrenem "Będę robić kartki, będę robić kartki, będę ... "
Kochane moje warsztatowiczki - TO WSPANIAŁE UCZUCIE MÓC TAK WAS INSPIROWAĆ :)
a oto jeszcze inne kartki, które powstały na warsztatach; niestety nie wszystkie - bo prowadząca to niezguła i nie pamiętała o naładowaniu baterii.
a to druga w życiu kartka Beatki :)
W grafiku ustaliłam już termin kolejnych warsztatów scrapowych. A na wiosnę - zgodnie z obietnicą, warsztaty kartkowe z samodzielnie robionymi kwiatkam.
Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za wszelkie miła słowa :)
To musiało być wspaniałe uczucie, Pani Psor!Gratuluję - kartki przepiękne powstały :) Zdolne miałaś warsztatowiczki :)
OdpowiedzUsuńKartki są śliczne, a zabawa jak widać była udana :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie ;)
OdpowiedzUsuń