Jesień za pasem, poczułam potrzebę pozytywnej mobilizacji. Taki oto pojemniczek zamieszkał ze mną w mojej łazience. Codziennie rano o 6.30 wita moje zaspane oczy krzepiącym hasłem i wesołymi kolorami. Jeżeli macie na taki ochotę, przepis jest bardzo prosty: obcinamy nogawkę od starych dziecięcych spodenek (może rękawek od kurteczki?), przewracamy na lewą stronę, zszywamy ręcznie dowolnym ciasnym ściegiem, przewracamy spowrotem na prawą stronę i .... prawie koniec roboty :) Prawie, bo potrzebujemy jeszcze kilka kolorowych dodatków, ja swoje znalazłam w Lemoncraft. I jeszcze kolorowy kocur - zapewne zgadniecie jaki słoneczny rejon Europy mi przypomina ;)
to możesz tu znaleźć :)
albumy
(27)
ATC
(8)
Boże Narodzenie
(79)
ciekawe prezenty z dedykacją
(57)
decoupage
(141)
kartki
(202)
komódki i toaletki
(6)
kurs decoupage krok po kroku
(12)
kurs scrapbooking
(18)
notesy
(44)
scrapbooking
(223)
stamps
(87)
szkatułki i kuferki
(84)
ślub rocznica chrzciny
(32)
vintage
(89)
vintage photo collage
(26)
warsztaty decoupage
(7)
wielkanoc
(51)
Świetny pojemniczek :) A ten mozaikowy kot też cudeńko :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie to wszystko wygląda
OdpowiedzUsuńfajne...
OdpowiedzUsuńSuper! Proste w wykonaniu a jakie efektowne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pojemniczek:-)
OdpowiedzUsuńPRETTY DARN Cute!!!!!
OdpowiedzUsuńWspaniały :) Już w myślach przejrzałam szafę córki :):)
OdpowiedzUsuńCzyżby Hiszpanię, Barcelonę i Gaudiego? Kotek jest przecudny:) I pozytywnik też:D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Ja wydziergałam sobie ostatnio koszyczek z zpagetti do łazienki i też jestem z niego dumna :D
OdpowiedzUsuń