środa, 4 lipca 2012

Notes i koty.


Gościa miałam na sesji fotograficznej :) Kociaki, wiadomo - zawsze muszą być tam, gdzie się coś dzieje, a ten wyjątkowo nie daje się zniechęcić. Kilka tygodni temu dołączył do mojej zwierzakowej gromady. Ktoś go podrzucił (wraz z rodzeństwem) pod drzwi naszej Pani weterynarz. Swoją drogą ciekawe, że wiedział gdzie porzucić kociaki, a wcześniej nie przyszło mu do głowy, aby pojawić się z kotką i ją wysterylizować (przepraszam wszystkich, którzy potępiają takie metody, ale ja wolę to niż zabijanie kotów). Ale, ale - właściwie chciałam o notesie, nie o kocie - dmuchawcowy notes zrobiony na kolejne wyzwanie na blogu UHK Gallery - serdecznie zapraszam do zabawy :))


I jeszcze małe wspomnienie ze zlotu (zdjęcia pokradłam autorom, biję się w piersi). Świetna zabawa na warsztatach i niestety kompletny brak czasu i atmosfery na rozmowy, spotkania i bycie razem. Przyznam, że zaczyna mi się marzyć, aby wszyscy usiedli po prostu przy jednym stole, pokleili sobie, pokawowali, pogadali ... Czuję niedosyt, bo spotkałam wiele osób, ale ... no właśnie, nie było jak spotkać się naprawdę:) Tak więc jeszcze raz pozdrawiam wszystkich, z którymi zamieniłam tylko słowo, albo i nie zamieniłam żadnego :) Tutaj na warsztatach u Cynki


I jeszcze moje największe objawienie tego zlotu - linie lotnicze OLT i autobusowe Polski Bus. Dzięki nim Gdańsk w końcu przestał być komunikacyjną prowincją i mogłam w ciągu jednego dnia:
- rano polecieć do Warszawy - podróż trwała godzinę, 30% taniej niż PKP Intercity, pięć razy krócej;
- wieczorem wrócić do Gdańska - godzinę krócej niż PKP Intercity, 80% taniej; czysto, miło, komfortowo;  w autobusie zostałyśmy poczęstowane słodkim rogalikiem, kawą, LODAMI z herbatniczkami, bezpłatnym internetem ... po tych atrakcjach woda i przyjazd 30 min. przed czasem nie zrobił już na nas większego wrażenia;
Powyższy tekst nie jest reklamą zamawianą, a efektem ciągłego zdumienia, że jednak cuda się zdarzają :)


Do zobaczenia za rok :))

16 komentarzy:

  1. W notesie zakochałam się od pierwszego wejrzenia - ach te kolorki :) Kicek też słodki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny notes! I kot fantastyczny :-) A po cichu powiem, że ja też tego busa polecam ;-P

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak piękny, nie mogę Wyjście cichy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super notes :) Komunikacja szczególnie PKP potrafi faktycznie popsuć nawet najbardziej pozytywne nastawienie do podróżowania dlatego to co napisałaś na pewno wielu zachęci by ruszyć w Polskę :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Notes przecudny! Muszę poczytać o tym Polskim Busie, mam tylko nadzieję, że skoro jest taki dobry, to nie splajtuje tak jak bus, który jeszcze do niedawna kursował na linii Łódź - Poznań i za naprawdę nieduże pieniądze gwarantował szybką i bezpieczną podróż...

    OdpowiedzUsuń
  6. Notes jest wspaniały!! Bardzo podoba mi się zegarowa zawieszka :) A kotek zdjęciu dodaje niesmowitego uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny notes - piękne stemple. Głaski dla Kota

    OdpowiedzUsuń
  8. Faaaajny futrzak, lubię białe z burym - świetnie się zakomponował z notesem :)
    A "tych co potępiają" nie przepraszaj, nie zasługują. Pewnie nigdy nie byli w schronisku ("och, jakie to wstrętne i okropne, ja bym nie mogła"), nigdy nie ratowali chorych bezdomnych zwierząt znalezionych na ulicy, nie spojrzeli dalej niż koniec własnego nosa. Ostatnio co chwilę natykam się na różnych blogach na takie beztrosko-bezmyślne posty typu "jest ślicznie i słonecznie, mam ślicznie urządzony domek, urodziły mi się kociaczki, bo moja kotka jest łazęga i się puszcza, oddam je w dobre ręce", a pod postami zachwycone komentarze. I szlag mnie jasny trafia. No, ale ja mam za sobą kilka lat wolontariatu, nie potrafię już z beztroskim zachwytem patrzeć na małe koty...

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie kocie "znajdy" są najcudowniejsze. Wiem bo mam do nich szczęście. Ten wyraźnie ma duszę artysty:)

    A notesik jak zawsze wspaniały. W Twoich pracach wszystko tak idealnie do siebie pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ważki, dmuchawce i koty (kolejność przypadkowa) to moja ukochana triada, przepiekne połączenie, wręcz idealne. a podróż wymarzona- równiez korzystałam w polskiego busa i zawsze i wszędzie polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniały notes! Ten motyw jest cudny! Dziękuję raz jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Notes wspaniały! Hm... fajnie, że podróż tak miła, aż trudno w to uwierzyć, czuję się fantastycznie zaskoczona!Zapytam nieśmiało: Czy jakieś spotkanko wakacyjne wchodzi w grę?Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Notes świetny, kociak jeszcze lepszy:) Też uważam, że należy koty lepiej poddać zabiegowi niż "mordować" i moje obydwa są po zabiegu. Bo to "ON" i "ONA" i pewnie byłaby już gromada kociaków. Ciężko mi z tym było, ale przynajmniej wiem, że wiele istnień kocich uratowanych. Jakiś czas temu mojej mamie załatwiłam kotka uratowanego przed przykrym zabiegiem pozbywania się ich. I też jest taki biało kolorowy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Notesik rewelacyjnie piękny - ach te ważki - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten notes jest przepiękny!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję każdemu za chwilkę poświęconą na napisanie komentarza, to szalenie miłe i motywujące :)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails