W zasadzie codziennie scrapuję czy dekupażuję, chyba że ... podróżuję :) I przyznam, że odkąd staliśmy się na tyle wygodni i majętni, by przestać podróżować autostopem -na każdym kontynencie samochód jest naszym ulubionym środkiem przemieszczania się (chyba, że trzeba go zostawić u podnóża góry i przestawić na autonogi - co lubię jeszcze bardziej). I gdy nasza rodzina wyrusza na kolejną wyprawę, wygląda to mniej więcej tak, jak na tym obrazku. Niestety, w tym roku z różnych względów nie zanosi się na jakikolwiek daleki wyjazd, buuuuuu ;((( Postanowiłam jednak umilić sobie wakacje "marzeniowym" dziennikiem podróży. Ponieważ każdej naszej wyprawie towarzyszą dość długie przygotowania - tu będę kolekcjonować miejsca, do których chcę się wybrać - bo marzenia się spełniają :)).
Przy tworzeniu albumiku bardzo przydały mi się Wycinankowe walizeczki, dostępne także w UHK-Gallery, jak i lazurowe uhakowe papiery :) Kolorowe koraliki, których użyłam, to autentyczne brazylijskie nasionka, które przyleciały do mnie kiedyś od Kasi - mam nadzieję, że przyniosą szczęście moim dalekosiężnym planom :))
Świetny Podróżnik w pięknym klimacie! Ja sobie zawsze marzę, że kiedyś, jak będę miała mnóstwo czasu to usiądę i zrobię porządek ze zdjęciami właśnie z moich podróży :))) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękny pamiętnik podróży.
OdpowiedzUsuńkoraliki od Kasi są cudowne, tez mam takie ,niektóre już wykorzystałam ale większość czeka na wenę
Fajny pomysł, a dzienniczek uroczy.Śliczne koraliki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowny... niesamowicie klimatyczny!
OdpowiedzUsuńFantastyczny podróżnik :)
OdpowiedzUsuńCudny ten notes :)
OdpowiedzUsuńŚwietny dziennik! Wykonanie tradycyjnie zachwyca mnie! :) Życzę Ci, żeby wszystkie Twoje podróżnicze plany i marzenia się spełniły :)
OdpowiedzUsuńMuy lindo!!!!
OdpowiedzUsuńFelicitaciones.
Un abrazo.
cudowny...nawet palcem po mapie bym podróżowała z takim notatnikiem...
OdpowiedzUsuńSuper! Uwielbiam takie podróżnicze motywy :).. A samochód z walizkami to genialny pomysł :).
OdpowiedzUsuń