W dobie komputeryzacji, tabletów, iPadów, i..... nie wiem czego jeszcze - mało kto używa papierowych notesów, ale tradycyjnego przepiśnika na razie chyba nie zastąpi nic. Sama poszukuję przepisów w internecie, ale jak przyjdzie co do czego - wolę swojego notebooka trzymać z daleka od blatu kuchennego, przepis drukuję i ... no właśnie, często potem gdzieś wcisnę i odszukać nie mogę. Tak więc od niedawna w mojej kuchni zagościł tradycyjny przepiśnik a i Jagoda zamarzyła o takim :) Te dwa, które wyprodukowałam są bardzo solidne, grubaśne, z kieszonkami, przekładkami - bo wiadomo, czasami jakiegoś wydruku czy "wyrywka" z gazety nie chce nam się przepisywać. Oba zrobione na najnowsze wyzwanie UHK Gallery. Zajrzyjcie jakie inspiracje mają dla Was pozostałe dziewczyny z zespołu projektowego, pobawcie się z nami i zróbcie własny przepysznik - nagroda czeka :)
to możesz tu znaleźć :)
albumy
(27)
ATC
(8)
Boże Narodzenie
(79)
ciekawe prezenty z dedykacją
(57)
decoupage
(141)
kartki
(202)
komódki i toaletki
(6)
kurs decoupage krok po kroku
(12)
kurs scrapbooking
(18)
notesy
(44)
scrapbooking
(223)
stamps
(87)
szkatułki i kuferki
(84)
ślub rocznica chrzciny
(32)
vintage
(89)
vintage photo collage
(26)
warsztaty decoupage
(7)
wielkanoc
(51)
fajne oba, super koronka! sama dziergałaś? i tez uważam, że przepiśnik w kuchni to podstawa i na szczęście taki posiadam ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne przepiśniki!
OdpowiedzUsuńSama mimo internetu sięgam do swoich zapisków :)
Pozdrawiam
Też mam, ale mój nie jest taki piękny, ręcznie zdobiony, tylko po prostu kupiony:( nie umiem robić takich cudownych rzeczy, wolałabym inny konkurs, w którym do wygrania byłby właśnie taki ładny już gotowy:))
OdpowiedzUsuńśliczne:)
OdpowiedzUsuńoba sliczne:))
OdpowiedzUsuńświetne!!! cudowne okładki!
OdpowiedzUsuńoba niesamowite!! a ten z koronką z imbrykiem i filiżanką zwala z nóg!!! sama robiłaś tę koronkę? czy to jakiś wycinek? :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory
OdpowiedzUsuńa ja właśnie się od jakiegoś czasu zbieram żeby taki zrobić, chyba już czas skoro WYZWANIE CZEKA :))) jestem jak najbardziej "zapisywaczką" przepisów w zeszycie i /lub na kartkach !!! to takie ... fajoskie :) PS jak nie podołam wyzwaniu - zgłaszam się do Ciebie ...:) pozdrawiam Iza-belka - sąsiadka wojewódzka:)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się posiadanie takiego cudeńka. Nie wiem ile już przepisów zagubiłam przez jego brak.
OdpowiedzUsuńhm ja takich zeszytów - no nie takich pięknych - narobiłam sporo, ale ja jakoś nie mam żadnego :( jak to mówią szewc bez butów chodzi
OdpowiedzUsuńsuper wyszły te zeszyty aż nabrałam ochoty na taki :)
pozdrawiam !!!
Uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńOba przepiśniki piękne, wspaniały pomysł z kieszonkami i przekładkami. Koronkowa wstawka bajeczna:)
OdpowiedzUsuńMega piękne ;)
OdpowiedzUsuńSą piękne, a ten z koronką to cudeńko :)
OdpowiedzUsuńOoo tak, przepiśnik to podstawa :) Twoje są przepiękne, takie dostojne :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam pozdrowienia :)
Super wyszły Ci te Przepyszniki :)
OdpowiedzUsuńPiękne wyszły! Zachwycam się wszystkim co tworzysz:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOba są cudne, już wczoraj je obejrzałam i się zastanawiałam, dziś o pomoc poprosiłam męża i on powiedział że ten z koronką, a mnie serce mówi ten drugi, bo właśnie ten papier był moją myślą przewodnią i dał mi natchnienie, jestem zakochana
OdpowiedzUsuńw tym papierze. Ale zachwycające są oba. Pozdrawiam. Napiszę później.
Świetne, bardziej podoba mi się ten brązowy, jest elegancki, no ma coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńAleż fantastyczne - mają niesamowity klimat:))
OdpowiedzUsuńThis is amazing ! Maisie.x
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarz. Od dawna podziwiam Twoje prace, dlatego Twoje słowa wiele dla mnie znaczą.
OdpowiedzUsuńciagle sie zbieram zeby sobie cos takiego wymodzic
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, a ten z koroneczką - genialny! :)
OdpowiedzUsuńJa jestem staroświecka i wszystko notuje odręcznie. Nawet listy pisze i wysyłam ;) Posiadam swój przepiśnik ale pięknych rzeczy nigdy nie za wiele. Lubię się otaczać małymi dziełami sztuki, które na dodatek są praktyczne...i kto wie, może za iks lat taki "zeszycik" będzie pamiątką dla moich wnuków. Ja żałuje że przepisy mojej babci zostały jaj tajemnicą.
OdpowiedzUsuńgretta
Trafiłam po raz pierwszy i oglądam i oglądam i przestać nie mogę takie tu są śliczności.
OdpowiedzUsuń