Bożonarodzeniowych kartek narobiłam mnóstwo, większość tak jak wspominałam, została przekazana na aukcję charytatywną. Bardzo lubię je robić - ale przyznam, że już zaczynałam się czuć jak mały chińczyk w fabryce zabawek. Więc dla odmiany zabrałam się za drewienka - zrobiłam kilka drobnych dekoracji świątecznych :) A ponieważ często dostaję zapytanie na temat "jak to się robi" i trudno mi odpowiadać każdemu z osobna - chętnie zgodziłam się na propozycję Pracowni Wycinanki, aby na jej blogu wspólnie zamieszczać kursy "krok po kroku". Pierwszy prosty kurs na pełne blasku gwiazdeczki pojawił się już dzisiaj, drugi na oszronioną zimową zawieszkę wkrótce. Pozdrawiam i lecę do dalszej pracy, bo to nie koniec moich świątecznych wyczynów :))
zakładka przepiękna, czekam na kursik :)
OdpowiedzUsuńO skrzącej gwiazdce już czytam, bo bardzo mi się podoba. zakupiłam kilka takich bombek i 3 aniołki.
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Gwiazdki wyglądają jak ceramiczne,co bardzo mi się podoba, zakładeczka ciekawa. Biegnę na kurs ;)
OdpowiedzUsuńZajrzałam i ...wpadłam jak śliwka w kompot! Oczarowała mnie Twoja twórczość! Ja jestem raczkującą scraperką i miłośniczka formy decoupage. Masz niezwykłe pomysły i ogromną wrażliwość. Chylę czoła. Czy przy okazji mogłabyś zdradzić w jaki sposób wykonujesz napisy na swoich pudełkach, kuferkach...?
OdpowiedzUsuńPrześliczne prace aż chce mi się wrócić do decu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
sliczne te gwiazdeczki. cudnosci
OdpowiedzUsuńPrzepięknie ozdoby świateczne:))
OdpowiedzUsuńAch, świetne u Ciebie klimaty...ja chyba w tym roku dam sobie spokój, bo jakoś nie czuję świąt... Aczkolwiek, nie wykluczam, że w ostatnich dniach poczuję wenę i zacznę szybko działać. Na pewno skorzystam wtedy z Twoich pomysłów...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jagodzianka.
Bardzo fajny i prosty kursik na gwiazdeczkę, na pewno fajnie będą wyglądać na choince.
OdpowiedzUsuńGwiazdeczka cudna, a zakładka to już w ogóle cud miód i maliny :)
OdpowiedzUsuńcuudne!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Zakochałam się w zakładce :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
fajne, już lecę na kursik ;)
OdpowiedzUsuńZakładka przepiękna :)
OdpowiedzUsuńZakładki są nieziemksie...klimatyczne...jakby ośnieżone. Uwielbiam powracać na Twoją stronę..czy mogę dodać Twój link na mojej stronie? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńimpresjo - oczywiście, że będzie mi bardzo miło :)
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńhello,
OdpowiedzUsuńthats so wonderful!
Greatings send yoou Conny
Witaj :)
OdpowiedzUsuńCzy gwiazdki są dekorowane tak samo z dwóch stron, czy tylko z jednej?
Cuda robisz :):)
Pozdrawiam,
DecoradoDecou :)
krak kładłam z obu stron - dlatego też wpadłam na pomysł aby pomóc sobie patyczkami, żeby nie musieć czekać z położeniem preparatu na drugiej stronie aż pierwsza wyschnie; po położeniu kraka z jednej strony, wystarczy poczekać kilka chwil aż lekko stężeje i nie będzie spływać i wtedy położyć go z drugiej strony
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Piękne ptaszorki
OdpowiedzUsuń