foto by baniecki
W końcu dzięki zamówieniu Pani Grażyny zrobiłam coś, co z czystym sumieniem mogę nazwać decoupage. Tradycyjnie, zgodnie z definicją - czyli wycinanie motywu, cieniowanie, lakierowanie, szlifowanie, lakierowanie, szlifowanie, lakierowanie, lakierownia, lakierowanie .... Praca dla cierpliwych i wytrwałych, albo dla tych co to muszą te cechy w sobie ćwiczyć (i to mnie bardziej dotyczy :) ) Ale za to potem jaka satysfakcja.
Przepiękne! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńwyglądają ślicznie
OdpowiedzUsuńWyszły niezwykle :) Widać, że dużo pracy w nie włożyłaś :)
OdpowiedzUsuńo tak cierpliwości to akurat Tobie zazdroszczę :) piękne dopracowane karafki!
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie, takie stylowe :-)
OdpowiedzUsuńprezentują się wspaniale:)
OdpowiedzUsuńŚliczne butelki, sama chyba pomyślę o zrobieniu takiej butelki na nalewkę aroniową dla kuzyki:)
OdpowiedzUsuńPiękne!!! Weszłam przez przypadek, goszcząc u Penini na blogu i z pewnością TU zostanę!!! Butelki mnie zauroczyły!!! :-)
OdpowiedzUsuńswietne:)
OdpowiedzUsuńale ja i tak zakochałam się w jesiennym notesie :))
podziwiam!!
OdpowiedzUsuńprzepiękne! tworzysz niesamowite rzeczy! bardzo klimatyczne!
OdpowiedzUsuńi love your blog...beautiful!!!
OdpowiedzUsuńpiękne buteleczki!!! cudnie pocieniowane, podziwiam ogromnie!!!
OdpowiedzUsuńi jaki efekt, zaraz po tej satysfakcji ;) Pikne!
OdpowiedzUsuńA jakim lakierem robilas?
Siostra
-Замечательные бутылочки! Очень нежные и лаконичные!
OdpowiedzUsuńSis - werniksem szklącym Maimeri :)
OdpowiedzUsuńjakie piękne!
OdpowiedzUsuńno to naleweczka od razu będzie lepiej smakować:))
OdpowiedzUsuńŁadnie dobrana kolorystyka - lubię takie nie przeładowane treścią prace :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKarafki cudnie soczyste owocami i widać od razu "cierpliwość" w lakierowaniu.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękne, Twój decoupage działa na mnie uspokajająco i inspirująco...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Zazdroszczę tej pani Grażynce, ma teraz takie piękne karafki w domu :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękne! Oniemiałam z wrażenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Marta
Po prostu piękne!!!
OdpowiedzUsuńŚliczności!!!
OdpowiedzUsuńhihihi, a ja się zapisałam na Twoje Candy...no jakby się troszkę spóźniłam:DDD ale nic to, przynajmniej znalazłam takie przytulne i piękne miejsce jak to:DDD pozdrawiam ciepło!!!
z takiej buteleczki będzie naleweczka smakować wyśmienicie!Cuda!:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace :) Cokolwiek pokazujesz wzbudza to mój ogromny zachwyt i nieodmiennie tkwię przed monitorem podziwiając każdy szczegół :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Ania
uwielbiam takie cuda ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowite są te karafki! Widać, ze dużo pracy zostało włożonej w wykonanie, ale ta satysfakcja i końcowy efekt, na pewno bezcenna! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjakie one piękne:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, podziwiam, podziwiam!!!Świetne prace:))Zazdroszczę precyzji i...cierpliwości:)
OdpowiedzUsuńwow, niesamowite cieniowanie:) jak to zrobiłaś?
OdpowiedzUsuń