Bombka, zawieszka całoroczna - jak kto woli. Srebrzona, mocno postarzana. Moja pierwsza w tym stylu, ale na pewno nie ostatnia - bardzo lubię robić takie bibeloty.
Jeżeli macie ochotę - zapraszam na warsztaty w przyszłym tygodniu. grafik jak zawsze w zakładce "Szkolenia".Troszkę więcej o tym jak ją zrobiłam tym razem napisałam na blogu inspiracyjnym sklepu ZieloneKoty.pl
Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za komentarze BARDZO :)
materiały ze sklepu ZieloneKoty.pl jakich użyłam:
- plastikowa bombka-serce
- klej, srebrna folia do złoceń
- czarna farba kredowa jako podkład pod srebro (farba kredowa dobrze trzyma się plastiku)
- lakier Duraclear - świetnie się sprawdza przy srebrzeniu
- bitum do postarzenia
- kilka dodatków - półperełki na sznurku. kwiatek podobny do tego, zawieszka, turkus
- klej kropelka w żelu (znacznie łatwiej go aplikować niż zwykły)
O rany, to jest przepiękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania
Cudowna :)
OdpowiedzUsuńCudo po prostu !!! :)
OdpowiedzUsuńNo po prostu wygląda bajecznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, wow!
OdpowiedzUsuńJak klejnot- cudna.
OdpowiedzUsuńUwielbiam srebrne dodatki :) więc taka ozdoba jak najbardziej przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuń