I jeszcze raz o miłości - tym razem z potwornym humorem. Rameczka dla mojego własnego, osobistego mężczyzny. Nie jestem aniołem, oj nie jestem ... więc aby nie zapomniał, że jednak go kocham, dostał taka oto przypominajkę na biurko. W nadaniu rameczce dowcipnego klimatu pomógł mi jeden z moich ulubionych buttonów z LemonCraft (dokładny opis użytych materiałów TUTAJ)
.
potworna rewelacja - fantastyczna praca :) czarny humor z przymrużeniem oka :)
OdpowiedzUsuńsuper !!! "o" robi wrażenie :-), bardzo pomysłowo. Kropeczki na rameczce są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńcieplutko pozdrawiam
Świetny pomysł,doskonale wykonany
OdpowiedzUsuńfantastyczny projekt! bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPiękna praca!
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne, w końcu specjalna okazja i podarunek dla specjalnej osoby :)
OdpowiedzUsuńbombowa jest!!! piękne wyznanie, a wytrawna (bo nie słodka) oprawa sprawia, że ma większą siłę przekazu, bardzo mi się podoba!!! a pomysł z badzikiem jest obłędny :)))
OdpowiedzUsuńPomysłowo i z przymrużeniem oka, w sam raz dla mężczyzny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czadowo! też tak chcę! (umieć :)))
OdpowiedzUsuńŚwietna ramka i świetne wykonanie:)))
OdpowiedzUsuńFantastyczny podarunek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aż nie sposób się nie uśmiechnąć! :) ekstra pomysł i fantastyczne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńPotwornie mi się podoba! :) Świetny pomysł, doskonała realizacja!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca - napatrzyć się nie mogę
OdpowiedzUsuń