Od Watsoowych papierków nie mogę się oderwać już od kilku tygodni, jestem uzależniona. Po notesach przyszła kolej na drewienka. jak tylko je pierwszy raz zobaczyłam, od razu wiedziałam, że będą idealne na wszelkie pudełka z przyborami do szycia. Odrobina czerwonych różyczek uczyniła z tej vintagowo-collagowej kolekcji papiery o bardziej romantycznym i kobiecym charakterze. Może w koncu uda mi sie nieco uporządkować wszystkie drobiazgi na stole :)
Pozdrawiam wszystkich, ślicznie dziękuję z wszystkie komentarze i przypominam, że Candy w poprednim poście trwa jeszcze kilka dni :)
Śliczna komódka. A papier w jaki sposób kleiłaś?
OdpowiedzUsuńOch, pięknie! mam identyczną, ale czeka na zmiłowanie... Może to będzie bodziec :D Chciałabym, żeby TAK wyglądała :)
OdpowiedzUsuńWspaniała i przepiękna!
OdpowiedzUsuńCudeńko!!! Jestem totalnym "żółtodziobem" w tej dziedzinie i szczerze mówiąc nie wiedziałam, że taki gruby papier też da się wykorzystać... dzieli się go jakoś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
very,very,very nice
OdpowiedzUsuńCudo!! Przepięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńRany jaka piękna! Lubie do Ciebie zaglądac, bo tu tak ładnie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam tę samą komódkę - w każdej szufladce schowałam co innego i najchętniej kupiłabym jeszcze ze dwie takie :) Gorzej z pomysłem i chęciami na ozdobienie jej - od dnia zakupu stoi goła, ale za to bardzo wesoła i cieszy moje oko ;)
OdpowiedzUsuńA Twoja nożyczkowo-różyczkowa komódka jest piękna!!
Matko odkąd ją zobaczyłam na FB śniła mi się już 3 razy jest idealna w każdym szczególe i całości - PODZIWIAM
OdpowiedzUsuńPrześliczna cały wieczór ją oglądam, jak dokładnie oklejona, zazdroszczę precyzji, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNICE Collage look...Pretty and feminine too!
OdpowiedzUsuńprześliczna praca, strasznie mi się podoba..
OdpowiedzUsuńОчень красиво!
OdpowiedzUsuńЧудесный комодик, очень нравится! Поздравляю с красивой работой!
OdpowiedzUsuńIdealna... do mojego warsztaciku :) Albo Ci ją ukradnę, albo powiesz, jak ją zrobiłaś! ;> Ja mam taką komódkę, ale też wciąż stoi goła, muszę się wziąć wreszcie za nią, ale tyle rzeczy czeka na to nieszczęsne lakierowanie, którego nie lubię...
OdpowiedzUsuńFantastyczna!!
OdpowiedzUsuńPudła, pudełeczka, skrzyneczki, półeczki - bez tego trudno byłoby ogarnąć twórczy chaos. :) Ładną komódkę stworzyłaś. Lubię takie prace niesztampowe, ozdobione w gustownym stylu. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńКакая прелесть! Очень нравится!
OdpowiedzUsuńcudna jest! ;o)
OdpowiedzUsuńZnowu piękna komódka! Bardzo lubię oglądać Twoje prace, są bardzo przemyślane i fajnie skomponowane! Ja teraz mam właśnie swoją na tapecie, ale taką płaską z czterema szufladkami w poziomie i nie mogę się zdecydować jaką zrobić, żeby mi pasowała na biurko - za dużo pomysłów na raz!
OdpowiedzUsuńSerdeczności
Przepięknie wygląda 'Watson' połączony z kolorowymi różami, odbiera im znamiona banału - i te pasy na bokach też. Ta kolekcja jest stworzona dla Ciebie, pewnie jeszcze niejedno cudeńko z niej wyczarujesz :) Swoją drogą - podziwiam klejenie tak grubych papierów na drewnie, ja się chyba boję, jednak bardziej standardowo dobieram materiały :)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńBrak mi słów, takie to piękne :)))
OdpowiedzUsuńcudowna - już oczami wyobraźni widzę ją u siebie na biurku - wszystkie koronki i tasiemki znalazłyby gody dom!
OdpowiedzUsuńno właśnie jak to jest a takim grubym papierem? po prostu dobrze przykleić, polakierować?
OdpowiedzUsuńkomoda genialna jest!!
Rewelacyjna! bardzo w moim stylu:)
OdpowiedzUsuńI jak zwykle utrzymana w klimacie:)
Pozdrawiam
Piękne, oryginalne, jestem zachwycona Twoją twórczością. Świetny pomysł na uporządkowanie drobiazgów które dominują nasze życie... Ja na razie szukam sposobu na zabawki w moim domu. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam.Mam do oddania czarno-białe serwetki(całujące się dzieci)
OdpowiedzUsuńInspirujesz! Komoda jest piękna a papiery Watson najładniejsze jakie dotychczas widziałam wkrótce złożę zamówienie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kizdka.blogspot.com
O rety, jaka piękna! Idealna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna komódka na małe drobiazgi które czasami nie mają swojego miejsce.
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo jestem pod wrażeniem :)Zapraszam do mnie :http://kraina-kwiatow-i-smakow.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że sama miałam w planach poczynić sobie jakieś pudełko na szyciowe przybory :) Twoja komódka wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńjeszcze tu nie byłam, a teraz napatrzeć się nie mogę :)Przepiękna rzecz. Podobnie jak niektóre z Przedmówczyń :) mam taką komódkę w domu, trzymam w niej farby i ... nigdy nie starcza czasu i zapału, żeby dla siebie ozdobić :)Może się zmobilizuje :) Pozdrawiam
Ola
Przepiękna komódka, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://picoteehm.blogspot.com/
przepiekne! doczytalam ze przyklejasz na papier do deco pod spod a na zawnatrz lakierem? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMonika