Kalendarz na nowy rok ....

... tym razem udało mi się zrobić na czas :) Ponieważ mamy przebywać ze sobą całe 12 miesięcy, dostało mu się wszystko to, co lubię najbardziej - szare płótno, koronki, vintagowa ramka oraz papierki z cudownej najnowszej kolekcji kryminalnej UHK Gallery "My Dear Watson". Kolekcja inspirująca i uzależniająca - jak ją rozłożyłam przed sobą, nie wiedziałam co pociąć najpierw, a co potem! W końcu na pierwszy rzut poszły oczka :)

P.S. wiadomość z ostatniej chwili - kryminalna kolekcja już dotarła do pracownianego SKLEPIKU :)

Ale oczywiście wykorzystać jedno oczko z tego bogactwa to byłoby zbyt mało. Dodałam więc sobie jeszcze w  środku pańcię i pokrzepiający tekst-zaklęcie, mam nadzieję że zadziała :)

Pozdrawiam wszystkich, którzy dotarli do końca :) Bardzo dziękuję Tuzaglądaczom, którzy znajdują odrobinkę czasu, aby zostawić ślad po sobie w postaci komentarza - każdy z nich to miła niespodzianka. A w szczególności Iwonie i  Paulosz, które obdarzyły mój blog wyróżnieniem. Poprzedni rok był dla mnie przełomowy. Dość niespodziewanie, decydując niemal w ciągu jednego dnia, postanowiłam założyć "realną" pracownię i organizować warsztaty. Własny biznes to nigdy nie jest łatwy kawałek chleba - ale Wasze miłe komentarze, wyróżnienia, a także niesłychany entuzjazm moich kochanych kursantek to dla mnie główne paliwo :))

A Watsonowe Uhakowe papierki już wkrótce będą do kupienia w pracownianym SKLEPIKU.  Zapraszam :)