Na zimowej wyprzedaży w popularnej sieciówce kupowałam t-shirt za 10zł, spojrzałam na metkę .... i oczywiście zgarnęłam z półki dwa następne. A po powrocie do domu zastanawiałam się, czy tam nie wrócić i co by mi groziło, gdym została przyłapana na kradzieży metek??? Jeżeli ktoś jeszcze nie pojął o czym piszę - to o tym cudnym ptasim tagu na kartce, który jest zrobiony z tej zdobycznej metki :)) A karteczka ma Was zachęcić do naszego wyzwania na blogu pomorskich crafterek, na którym właśnie recyklingujemy metki (u mnie dodatkowo metalowe kółeczko z zapasowego ćwieka od spodni, piórko ze spaceru, tektura z ozdobnego pudełka od wina).
Ale to jeszcze nie koniec moich znalezisk. Robiąc zdjęcie powyższej kartce, mając na uwadze temat wyzwania, wzięłam do ręki metkę odpiętą rano z nowego podkoszulka ... była dwuwarstwowa, jedna warstwa z kalki z nazwą firmy, druga ... szczęka mi opadła jak zobaczyłam! poleciałam szybko do kosza na śmieci odkopywać drugą taką samą, którą wyrzuciłam dwa dni wcześniej (szczęśliwie był to kosz na papiery). Zobaczcie sami
Obydwie kartki idealnie pasują do tematu mojego najbliższego warsztatu scrapowego, na którym będę starała się udowodnić, że nie trzeba mieć mnóstwa kosztownych urządzeń czy dodatków, aby tworzyć efektowne kartki. Zapraszam wszystkich mieszkających w okolicy Trójmiasta, bliższe informacje i terminarz kolejnych kursów TUTAJ <<<
.
Piękne kartki :) Metki - prawdziwe skarby :)
OdpowiedzUsuńdoskonałe!
OdpowiedzUsuńPrzesliczne :)
OdpowiedzUsuńПрекрасни творения,поздравления!!!!
OdpowiedzUsuńO kurczę! Metki rewelacja i ich wykorzystanie takoż! :)
OdpowiedzUsuńCudowne metki! Kartki również :D. Ja niestety mam pecha do metek, bo jak już mi się podoba, to przeszkadza nazwa firmy :/. Twoje są śliczne :). Szczególnie ten ptaszek.. :)
OdpowiedzUsuńPtaszek z House uroczy, czasem mają w tym sklepie fajne metki. Do dziś mam jedną wyjątkową metkę z któregoś sklepu, chyba reserved, chciałam z niej coś wykonać, a teraz mnie do tego bardzo natchnęłaś :) Super kartka z tym ptaszorkiem :) ale i z kicią mi się podoba, obie proste, ale wytworne :)
OdpowiedzUsuńnie przestają mnie zachwycać Twoje prace - pełna podziwu jestem dla tej niezwykłej umiejętności komponowania pięknych form z tak "banalnych" elementów...S U P E R!
OdpowiedzUsuńo matko ! nieststy house w moim mieście przestał istnieć więc nie jestem na biezżąco ;) ale nie dziwię się , że w Twojej głowie pojawiły się takie brzydkie myśli hehe
OdpowiedzUsuńszczęka mi opadła z wrażenia! :)....więcej nie powiem !
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że mój wzrok też przykuły te metki:)Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńŚwietne prace
Uwielbiam metki z House jak i samego House :D. Mają tam jeszcze świetne metki ze starą maszyną do szycia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
metka warta grzechu :P
OdpowiedzUsuńpiękne metki
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńAlicja
Świetne metki, taki recykling jest najlepszy :) W domu już na mnie dziwnie patrzą, że nawet metki zbieram ;p
OdpowiedzUsuńDzięki temu wychodzą takie ciekawe i nietuzinkowe kartki, jak Twoje.
nooooo superaste !!! te "przydasie":)
OdpowiedzUsuńWspaniałe recyklingowe kartki, jestem pod wrażeniem! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :*
Cudne kartki! Osobiście posiadam pewne odhylenie od normy w postaci maniactwa metkowego i uwieeelbiam wszystko, co powstaje z ich udziałem :) Do tych z House'a przymierzałam się już kilka razy i guzik z tego wyszło ;) Za to Tobie wspaniale!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kartki są cudowne! A z tymi metkami to fakt, że zdarzają się wyjątkowo piękne :)
OdpowiedzUsuńJa do dziś przechowuję metkę z KAAPAHLA jako ozdobnik w serwetniku ,bo była z kolekcji różanej z piękną vintage róża:)))...a żeby było śmieszniej to moje dziecię pracuje w tej sieci z której masz metkę,aż muszę się zapytac czy i jak można ją zdobyc:))))))
OdpowiedzUsuńRewelacja :) Bardzo, bardzo mi się podobają Twoje metkowe kartki :D
OdpowiedzUsuńZrobienie czegoś z tak pozornie zwykłych rzeczy daje na pewno ogromna satysfakcje :) Uroczo Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńHi!
OdpowiedzUsuńGreat work... Both awesome creations. Love the tags. I'm a huge fan of your work!
Cheers,
Lisa
gratuluję pomysłowości! sama zbieram różne różności, na zasadzie "a może się przydadzą" :) oglądam rzeczy przez Panią wykonane i na prawdę jestem pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuńja co prawda bardziej w kierunku szycia, ale mimo to zapraszam do siebie marta-mojepasje.blogspot.com