niedziela, 6 grudnia 2009

Anioł Domowego Ogniska.





Walczyłam z opornymi lakierami, wrednymi serwetkami - wszystko się psuło, nie wychodziło; dla odprężenia sięgnęłam po deseczkę, którą na zlocie złociłam pod okiem ArtKonstancji i serwetkę porzuconą obok - i znienacka, z "ognia walki" wyłonił się ..... anioł domowego ogniska :). Przełamał złą passę.

2 komentarze:

  1. Bardzo fajnie to wygląda. Właśnie niedawno zastanawiałam się, jak będzie wyglądać motyw z serwetki przyklejony na złocenia i miałam spróbować.Efekt końcowy bardzo mi się u Ciebie podoba, więc pewnie za jakiś czas spóbuję też coś zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniołek jest cudny :D

    I zapraszam po wyróżnienie: http://i-love-impala67.blogspot.com/2009/12/wyroznienie.html

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję każdemu za chwilkę poświęconą na napisanie komentarza, to szalenie miłe i motywujące :)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails